Moi drodzy,
Czy ktoś z Was miał kiedykolwiek problemy z trądzikiem w młodości? Na pewno większość odpowie, że tak. Ja również miałam z tym problem. Jak sobie z tym radziliście? Zdecydowanie najczęściej ludzie, którzy walczą z trądzikiem pomocy szukają u specjalisty czyli u dermatologa. Ale czy słyszeliście kiedykolwiek o jakimś domowym sposobie do usunięcia pryszczy? Chciałabym podać kilka sposobów jakie ja używałam jak byłam nastolatką.
1) Na początku szukałam pomocy u dermatologa. I tutaj zaczęło się przepisywanie różnych maści i tabletek. Stosowałam to kilka lat i powiem szczerze, że to mnie uratowało.
2) Myłam twarz szarym mydłem lub mydłem z nanosrebrem. Tutaj także efekty były zadowalające. Nawet moja kuzynka, która również miała bardzo duży problem z trądzikiem po zastosowaniu tego mydła pozbyła się krost.
3) Stosowałam żele i inne specyfiki dostępne w drogeriach.
Innymi sposobami, które warto stosować, a które znały i stosowały nasze babcie są :
4) Drożdże - a dokładnie picie lub zrobiona z nich maseczka. Jak przygotować taką maseczkę? Oto podaję przepis jaki usłyszałam od znajomej. Oczywiście bardzo ważne jest to, aby wykorzystać do tego tylko i wyłącznie drożdże piekarnicze. Następnie drożdże powinno się rozgnieść z niewielką ilością ciepłej wody, odstawić papkę, która postała pod przykryciem na około10 minut. Po tym czasie możemy nakładać papkę na skórę twarzy, szyi i dekoltu. Maseczkę trzyma się zwykle około pół godziny, po czym należy ją dokładnie usunąć ciepłą, czystą wodą. Zabieg należy powtarzać co dwa dni przez miesiąc. Do picia drożdże też powinny być rozpuszczone w ciepłej wodzie lub mleku. Niestety drożdże nie są może i smaczne ale efekty kuracji mogą zadziwić :)
Ostatnim sposobem o jakim ja słyszałam, a raczej przeczytałam całkiem niedawno jest sok z aloesu. Aloes ma dużo właściwości leczniczych dlatego też stosowana jest do leczenia różnych dolegliwości. Taki sok można kupić w sklepach zielarskich. Oczywiście musi on być 100 procentowy. Jeśli chodzi o cenę to ostatnio widziałam butelkę 0,5 l za 30 zł. Wydaje mi się to rozsądną ceną
A czy Wy znacie inne sposoby na trądzik? Jeśli znacie to chętnie przeczytam o innych sposobach. Kto wie może i ja je wypróbuję :)
Czy ktoś z Was miał kiedykolwiek problemy z trądzikiem w młodości? Na pewno większość odpowie, że tak. Ja również miałam z tym problem. Jak sobie z tym radziliście? Zdecydowanie najczęściej ludzie, którzy walczą z trądzikiem pomocy szukają u specjalisty czyli u dermatologa. Ale czy słyszeliście kiedykolwiek o jakimś domowym sposobie do usunięcia pryszczy? Chciałabym podać kilka sposobów jakie ja używałam jak byłam nastolatką.
1) Na początku szukałam pomocy u dermatologa. I tutaj zaczęło się przepisywanie różnych maści i tabletek. Stosowałam to kilka lat i powiem szczerze, że to mnie uratowało.2) Myłam twarz szarym mydłem lub mydłem z nanosrebrem. Tutaj także efekty były zadowalające. Nawet moja kuzynka, która również miała bardzo duży problem z trądzikiem po zastosowaniu tego mydła pozbyła się krost.
3) Stosowałam żele i inne specyfiki dostępne w drogeriach.
Innymi sposobami, które warto stosować, a które znały i stosowały nasze babcie są :
4) Drożdże - a dokładnie picie lub zrobiona z nich maseczka. Jak przygotować taką maseczkę? Oto podaję przepis jaki usłyszałam od znajomej. Oczywiście bardzo ważne jest to, aby wykorzystać do tego tylko i wyłącznie drożdże piekarnicze. Następnie drożdże powinno się rozgnieść z niewielką ilością ciepłej wody, odstawić papkę, która postała pod przykryciem na około10 minut. Po tym czasie możemy nakładać papkę na skórę twarzy, szyi i dekoltu. Maseczkę trzyma się zwykle około pół godziny, po czym należy ją dokładnie usunąć ciepłą, czystą wodą. Zabieg należy powtarzać co dwa dni przez miesiąc. Do picia drożdże też powinny być rozpuszczone w ciepłej wodzie lub mleku. Niestety drożdże nie są może i smaczne ale efekty kuracji mogą zadziwić :)
Ostatnim sposobem o jakim ja słyszałam, a raczej przeczytałam całkiem niedawno jest sok z aloesu. Aloes ma dużo właściwości leczniczych dlatego też stosowana jest do leczenia różnych dolegliwości. Taki sok można kupić w sklepach zielarskich. Oczywiście musi on być 100 procentowy. Jeśli chodzi o cenę to ostatnio widziałam butelkę 0,5 l za 30 zł. Wydaje mi się to rozsądną ceną
A czy Wy znacie inne sposoby na trądzik? Jeśli znacie to chętnie przeczytam o innych sposobach. Kto wie może i ja je wypróbuję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz